Lany Poniedziałek

No i się działo 😂 Jak co roku, żeby tradycji stało się zadość, ks. Grzegorz zaproponował dzieciom „wodną bitwę”. Tym razem nie było straży pożarnej, ale znalazła się rzesza dzieci, które chciały obficie oblać wodą ks. proboszcza. Po Mszy świętej na placu przy kościele dzieci czekały, aż ks. proboszcz wyjdzie do nich. A jak już wyszedł to… parafianie zaopatrzeni w „sikawki” pokazali swoją siłę. Tym razem ks. Grzegorz był bez szans 🙂