Nie udało nam się zebrać odpowiedniej ilości ministrantów, aby stworzyć drużynę na dekanalny turniej ministrantów. W zamian za to chętni chłopcy wybrali się z księdzem proboszczem na salę gimnastyczną, by wyszaleć się sportowo. Wcześniej odbyła się zbiórka ministrantów, a jeszcze wcześniej chętni chłopcy pomogli księdzu proboszczowi w pracach ogrodowych. Tacy ministranci to prawdziwy skarb!
